#1 11-11-2009 18:45:22

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Apator Toruń

Po przerwie wznawiamy redagowanie naszej gazetki.

Offline

 

#2 11-11-2009 18:55:20

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

2.runda MDMP



Toruń:
Apator Toruń - 51:

1. Tomasz Chrzanowski 15 (2,3,3,3,1,3)
2. Wojciech Zieliński 7 (3,2,2,0,0,-)
3. Adrian Miedziński 17 (3,3,3,3,2,3)
4. Dawid Paszko 12 (2,2,2,1,3,2)
5. Arkadiusz Kalwasiński 0 (0)

GKM Grudziądz - 37:
11. Sławomir Mendera 16 (2,u,6!,3,3,2)
12. Łukasz Dados 0 (u/ns,-,-,-,-,-) - kontuzjowany
13. Maciej Kierzkowski 11 (1,0,3,2,0,2,3)
14. Marcin Kryśkiewicz 7 (0,1,1,2,0,1,2)
15. Krzysztof Kempiński 3 (1,1,1)

Polonia Bydgoszcz - 34:
6. Michał Robacki 14 (2,3,1,4!,1,3)
7. Łukasz Stanisławski 10 (3,2,0,1,2,2)
8. Robert Umiński 7 (1,2,1,3,t,w)
9. Grzegorz Musiał 3 (0,1,0,0,1,1)
10. Jakub Gabrych NS

Wybrzeże Gdańsk - 29:
16. Dawid Cieślewicz 8 (1,3,w,0,3,1)
17. Marek Cieślewicz 4 (0,0,2,-,2,0)
18. Mirosław Giżycki 14 (3,1,1,4!,1,3,1)
19. Jakub Walczak 3 (1,w,0,2,0,0)
20. brak zawodnika NS

Bieg po biegu:
1. MIEDZIŃSKI (68.66), Paszko, D. Cieślewicz, M. Cieślewicz
2. STANISŁAWSKI (68.61), Robacki, Kierzkowski, Kryśkiewicz
3. GIŻYCKI (67.51), Mendera, Walczak, Dados (u/ns)
4. ZIELIŃSKI (67.74), Chrzanowski, Umiński, Musiał
5. MIEDZIŃSKI (68.61), Paszko, Kempiński, Mendera (u)
6. D. CIEŚLEWICZ (68.01), Umiński, Musiał, M. Cieślewicz
7. ROBACKI (68.46), Stanisławski, Giżycki, Walczak (w2)
8. CHRZANOWSKI (67.12), Zieliński, Kryśkiewicz, Kierzkowski
9. MIEDZIŃSKI (67.37), Paszko, Robacki, Stanisławski
10. KIERZKOWSKI (67.83), M. Cieślewicz, Kryśkiewicz, D. Cieślewicz (w2)
11. CHRZANOWSKI (66.02), Zieliński, Giżycki, Walczak
12. MENDERA (67.88), Kierzkowski, Umiński, Musiał
13. CHRZANOWSKI (66.90), Robacki, Stanisławski, Zieliński
14. MENDERA (67.03), Giżycki, Kempiński, D. Cieślewicz
15. MIEDZIŃSKI (67.17), Kryśkiewicz, Paszko, Kierzkowski
16. UMIŃSKI (67.90), Walczak, Giżycki, Musiał
17. D. CIEŚLEWICZ (67.87), M. Cieślewicz, Chrzanowski, Zieliński
18. MENDERA (68.30), Stanisławski, Robacki, Kryśkiewicz
19. PASZKO (68.43), Miedziński, Musiał, Umiński (t)
20. GIŻYCKI (68.08), Kierzkowski, Kryśkiewicz, Walczak
21. CHRZANOWSKI (66.65), Mendera, Kempiński, Kalwasiński
22. ROBACKI (68.93), Stanisławski, D. Cieślewicz, M. Cieślewicz
23. MIEDZIŃSKI (67.48), Paszko, Giżycki, Walczak
24. KIERZKOWSKI (67.34), Kryśkiewicz, Musiał, Umiński (w2)

NCD: Chrzanowski - 66.02 sek. w XI biegu

Widzów: 2.320
Wpływy: 11.600 zł


Ku uciesze miejscowych kibiców, których na stadionie w Toruniu pojawiło się ponad dwa tysiące, w zawodach triumfowali zawodnicy miejscowego klubu Apator Toruń. Głównie dzięki równej formie całego zespołu i wprost bajecznej postawie 16-letniego Adriana Miedzińskiego, gospodarze odnieśli przekonujące zwycięstwo. Początek dzisiejszych zmagań to istny nokaut zafundowany przez torunian. Wszystkie biegi kończyły się podwójnymi zwycięstwami i było wiadomo, że pokonać młodzież z tego klubu będzie bardzo trudno. Drugie miejsce w zawodach przypadło zwycięzcom poprzedniej rundy. Grudziądzanie stracili ważny element zespołu przez kontuzję Łukasza Dadosa. Sławomir Mendera, który ma za sobą kolejne udale zawody tym razem w pojedynkę nie poradził sobie z wyprowadzeniem swojego zespołu na pierwsze miejsce. Bardzo ciekawa jest teraz sytuacja w tabeli. Trzecie miejsce zdobyła ekipa lokalnego rywala - Polonii Bydgoszcz zaś ostatnia znów ekipa z Gdańska.

Offline

 

#3 13-11-2009 23:45:51

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

7.Kolejka DMP



Dziś w Gdańsku zasiadło na trybunach ponad 10tys widzów. Wszystko to dlatego, ponieważ gospodarze czyli ekipa Wybrzeża miała na swoim stadionie ważny mecz. Nad morze przyjeżdżał v-ce lider tabeli w konferencji. Wiadomo było, że jeśli Torunianie wygrają w spotkaniu na gorącym gdańskim terenie po raz drugi w tym sezonie, fotel dla prowadzącego (po minimalnej porażce Piły z Grudziądzem) będzie właśnie ich. Pierwszy mecz nie obfitował w żadne emocje. Duża liczba kibiców jednak trafiła idealnie.
Toruń nie przyjechał w najsilniejszym składzie. Lukas Dryml startował jako senior w miejsce Joe'go Screena, a na pozycji polskiego młodzieżowca występował Adrian Miedziński. Czecha na pozycji nr 7 zastępował Eric Andersson. Mimo jednak tych korekt w składzie nadal zdecydowanym faworytem mieli być goście.


Toruń rozpoczął mecz niemrawo. Pierwszy wyścig w meczu to porażka Kowalika i Nilsena z parą gospodarzy i wynik na tablicy mógł radować miejscowych. W kolejnych dwóch biegach padały biegowe remisy. Stratę do 2 punktów zniwelowali jeźdźcy w biegu czwartym. Wynik oscylował wokół remisu. Róznicę sprawiał Tony Rickardsson, który odnotował najlepszy wynik w tym sezonie a więc 21 punktów czyli rzecz jasna czysty komplet. Ricki musiał jechać aż siedem razy ponieważ przed ósmym biegiem starta do rywali wynosiła 6 pkt i można było zastosowaćprzepis o RT.

Przed biegami nominowanymi był remis. Pary wystawione przez trenerów to

Dryml / Nilsen (bardzo słabo spisujący się, będący na pewno pierwszym winnym w przypadku przegranej) vs Laukkanen / Pedersen

Jaguś / Rickardsson vs Makovsky / Cegielski

Bieg nr 14 to zwycięstwo gospodarzy 4:2. Na trybunach panowała radośći nerwowe wyczekiwanie biegu nr 15. Zwycięstwo gospodarzą dawał biegowy remis. Goście zaś by rozstrzygnąć mecz w regulaminowych 15 biegach musieli wygrac podwójnie, co przy słabszej dyspozycji Nilsena wydawało się niemożliwe. Z Rickardssonem jechał mający wahania formy Jaguś.
Ostatni bieg zawodów nie dał rozstrzygnięcia. Wygrał bezkonkurencyjny tego dnia Ricki zaś za plecami przywiózł Makovskiego i Jagusia. Wiadomo było, że gospodarze stracili wielką szansę. Bieg dodatkowy o zwycięstwo to pojedynek dwóch najskuteczniejszych zawodników.

Tego dnia jeden zawodnik fruwał nad stadionem. Był to Ricki, który zdobył chyba 5 najlepszych czasów tego dnia. Już na starcie wygrał zdecydowanie a na dystansie ośmieszył Fina, który dojechał odpuszczając wyścig pół okrążenia za liderem gości.

Kibice podziękowali zawodnikom za najlepsze widowisko żużlowe w tym roku i pełni uznania dla swoich bili brawo do momentu opuszczenia przez gospodarzy parkingu.

Pojedynek Dawida z Goliatem o mały włos znów okazał się szczęsliwy dla słabszego... Torunianie wyciągną zapewne wnioski i kolejne na mecze będą wysyłały najlepszych zawodników.

Wybrzeże Gdańsk - Apator Toruń 47:48

Wybrzeże Gdańsk:
9. Nicki Pedersen 7+1 (2*,2,2,t,1)
10. Michal Makovsky 10 (3,3,d,2,2)
11. Adam Fajfer 6+1 (1*,2,0,3)
12. Kaj Laukkanen 12+1 (2,1*,1,3,3,2)
13. Krzysztof Cegielski 8+2 (3,2*,2,1*,0)
14. Dawid Cieślewicz 3+1 (w,2,1*)
15. Paweł Stormowski 1+1 (0,1*,0)
16. Jacek Woźniak 0 (0)

Apator Toruń:
1. Mirosław Kowalik 1 (1,0,-,0)
2. Jimmy Nilsen 4+2 (0,1,2*,1*,0)
3. Wiesław Jaguś 8 (0,3,1,3,1)
4. Tony Rickardsson 21 (3,3,3,3,3,3,3)
5. Lukas Dryml 8 (2,0,2,2,2)
6. Adrian Miedziński 1 (1,0,-)
7. Erik Andersson 4 (1,3,0)
8. Tomasz Chrzanowski 1+1 (1*)

Bieg po biegu:
1. MAKOVSKY (65.12), Pedersen, Kowalik, Nilsen (5:1) (5:1)
2. RICKARDSSON (64.17), Laukkanen, Fajfer, Jaguś (3:3) (8:4)
3. CEGIELSKI (67.18), Dryml, Miedziński, Cieślewicz (w/u) (3:3) (11:7)
4. JAGUŚ (67.95), Fajfer, Andersson, Stormowski (2:4) (13:11)
5. MAKOVSKY (66.34), Cegielski, Nilsen, Dryml (5:1) (18:12)
6. RICKARDSSON (65.69), Pedersen, Laukkanen, Kowalik (3:3) (21:15)
7. ANDERSSON (67.50), Cieślewicz, Stormowski, Miedziński (3:3) (24:18)
8. RICKARDSSON (65.84), Nilsen, Laukkanen, Fajfer (1:5) (25:23)
9. RICKARDSSON (64.07), Pedersen, Jaguś, Makovsky (d) (2:4) (27:27)
10. FAJFER (67.67), Dryml, Chrzanowski, Stormowski (3:3) (30:30)
11. JAGUŚ (66.41), Cegielski, Cieślewicz, Andersson (3:3) (33:33)
12. LAUKKANEN (66.45), Dryml, Nilsen, Woźniak (Pedersen - t) (3:3) (36:36)
13. RICKARDSSON (64.22), Makovsky, Cegielski, Kowalik (3:3) (39:39)
14. LAUKKANEN (66.04), Dryml, Pedersen, Nilsen (4:2) (43:41)
15. RICKARDSSON (65.46), Makovsky, Jaguś, Cegielski (2:4) (45:45)
16. RICKARDSSON (65.01), Laukkanen (2:3) (47:48)

NCD: Rickardsson - 64.07 sek. w IX biegu

Widzów: 10.072
Wpływy: 201.442 zł

Offline

 

#4 14-11-2009 11:04:50

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

Wypowiedzi pomeczowe:



Grzesiekfdg: Uff no to tyle na początek. Nie spodziewałem się takich emocji. Rzeczywiście nasz skład nie był optymalny, ale nie dlatego, że nie powołałem wszystkich naszych liderów. Dałem odpocząć Screenowi, aby moi juniorzy mieli więcej okazji do jazdy. Z tej właśnie przyczyny zdecydowałem się na wprowadzenie do składu jako seniora Lukasa Drymla a na jego pozycję Erica Anderssona. Cóż, nie mogę mieć większych pretensji ani do jednego ani drugiego, z wyjątkiem może tylko biegu nr 11, kiedy Eric przyjechał za plecami Cieślewicza, czego zrobić nie powinien. Na szczęście był Tony, pokazał klasę i się udało. Słabiej pojechali Jimmy i Mirek. Niezły wynik osiągnął Wiesiu. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, bo mówi się "co nas nie zabije to nas wzmocni" i rzeczywiście, myślę że ekipa stała się sobie bliższą i takie trudne zwycięstwa na pewno budują. Na wyróżnienie też zasługuje inny zawodnik z nie naszej ekipy. Myślę tutaj o dodatkowym zawodniku gospodarzy jakim była publiczność. Czułem się jak u nas w Toruniu przy tak głośnym i pełnym wiary w sukces dopingu. Był to bardzo ciężki mecz ale go wygraliśmy i jesteśmy na szczycie tabeli. Obyśmy go już nie opuścili.

T. Rickardsson:
Miło było wrócić do Gdańska. Jeszcze w tamtym roku reprezentowałem przecież barwy miejscowych. Cieszy mnie bardzo to miłe przyjęcie i to że gdańszczanie docenili moją dobrą jazdę. Nie będę mówił, że jakoś specjalnie ciężko zdobywało mi się tu punkty przeciwko moim były kolegom, bo sport to sport. Rzadko jest czas i miejsce na sentymenty. Cieszę się, że moje punkty dały drużynie zwycięstwo. Ale gdzie zrobić taki wynik jeśli nie w domu, za który w dalszym ciągu uważam Gdańsk. Kibice jak zwykle byli świetni. Tor przygotowany ... bez zarzutu. Oby takich imprez przy takich moich wynikach było jak najwięcej. Tymczasem Toruń awansował na pierwsze miejsce w konferencji. Teraz pozostaje nam bronić tego fenomenalnego wyniku i nie oddać bardzo długo. Najlepiej do samego finału DMP, w którym potwierdzimy swoją klasę.

M. Kowalik: Wygraliśmy. Teraz wolę myśleć w kategoriach drużyny i jej wyniku. Znów mój indywidualny występ nie był dobry. Nie wiem w czym leży problem, ale to nie pierwszy mój występ w lidze kiedy w trzech biegach nie uzyskuję nawet trzech punktów. Szkoda, że nie umiem się dostosować do formy reszty drużyny. Myślę jednak, że trener ze mnie nie zrezygnuje i nie pójdę w odstawkę. Teraz mecz u siebie z Wrocławiem. Wiadomo, że jestem raczej zawodnikiem własnego toru. Liczę tam na występ minimum 8/9 punktowy. Jeśli to się nie uda będę inaczej szukał problemu i będę musiał odpuścić kilka żużlowych kolejek. Taki jest żużel...

Offline

 

#5 15-11-2009 14:41:40

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

8.Kolejka DMP




Toruń. Dzień jak codzień? Nie to szczególny dzień dla funów żużla. Ich ulubieńcy o godzinie 15:00 rozpoczynali pierwsze swoje spotkanie w roli obrońcy fotela liderów konferencji. Do Kujawko-Pomorskiego przyjechali Wrocławianie. Czołowy zespół konferencji Południowej legitymował się przed spotkaniem dorobkiem aż 5 zwycięstw i 2 porażek. Szykował się ciekawy pojedynek. Torunianie mimo niedawnych męczarni w gdańsku, spowodowanych wystawieniem nienajmocniejszego składu, powtórzyli swoją zagrywkę dodając smaczku rywalizacji. Na pozycji nr2 awizowany został 18-letni Erik Andersson. Apator liczył na dobrą jazdę seniorów i Drymla, którzy mieli spotkanie rozstrzygnąć na własną korzyść.


Pierwsze dwa biegi to zwycięstwa faworytów. Najpierw Tony później Sebastian dowozili 3 punkty by ich partnerzy mijali linię mety jako ostatni. W trzecim biegu wyszedł problem wrocławian, który bezlitośnie obnażyli gospodarze. Słaba formacja juniorska w parze z najgorszym seniorem wróżyła komplety. Tarapaty wydawały się tym większe, że rywalami Spartan w tym biegu byli najskuteczniejszy junior ligi i Nilsen - jeden z najskuteczniejszych seniorów. Bieg pada oczywiście łupem gospodarzy, którzy osiągają 4-puktową przewagę.

Radość nie trwała długo ... Już w kolejnym biegu, nieźle prezentujący się w swoim pierwszym występie Mirosław Kowalik upada na tor i jest niezdolny do dalszej jazdy. Wstępne diagnozy mówią o złamaniu ręki przez zawodnika i przwidują 6-tygodniową przerwę w startach. Osamotniony Lukas Dryml przegrywa z liderem gości i biegowy wynik to 2:4. Przewaga Pierników zmalała do 2 pkt.

Bieg nr6 to kolejny taki, w którym szansy na uspokojenie mieli szukać gospodarze. W obsadzie biegu dwójka liderów Torunian z ostatniego spotkania i realna szansa na kolejne 5:1. Po raz kolejny historia uczy nas ze speedway jest nieprzewidywalny. Najpierw Maszyna Rickardssona zgasłą i nie mógł jej zapalić, a biegnąc po drugi motocykl potknął się i przewrócił na start spóźnił się o kilka sekund i został wykluczony. Za niego do startu desygnowano Drymla, który powoli kończył możliwość startów tego dnia. Bieg rozpoczął się od atomowego startu Jagusia, który jednak na pierwszym wirażu dał się wyprzedzić wszystkim zawodnikom dziwnie wytracając szybkość ... Nie było złudzeń - defekt. Lukas dzielnie walczył ale ostatecznie nic nie wywalczył i przyjechał za parą gości. Zamiast wyższego prowadzenia - remis po 18.

Co nie stało się w biegu nr6 stało się w biegu nr12. Para Ricki-Jago dowozi 5:1 i praktycznie zapewnia zwycięstwo Apatorowi.

Biegi nominowane były już raczej tylko o pietruszkę. Nie zmienia to faktu, że grzesiekfdg nie miał dużego pola manewru. W biegu nr15 wiadomo było, że wystąpią Ricki ze świetnie spisującym się tego dnia, chcącym odkupić swój ostatni klops w meczu z Gdańskiem Nilsenem. Gorzej było z obsadą biegu nr14. Limit startów wyczerpał Dryml i partnerem Jagusia został Adrian Miedziński. Mimo ostatniego miejsca 16-latka padł biegowy remis, by w biegu 15 liderzy Apatora zostawili Jokera i Hancocka daleko z tyłu.


Apator Toruń - Sparta Wrocław 52:38

Apator Toruń:
9. Tony Rickardsson 12 (3,w,3,3,3)
10. Erik Andersson 2 (0,1,1,0)
11. Mirosław Kowalik 2 (2,w,-,-) - kontuzjowany
12. Wiesław Jaguś 8+2 (1*,d,2,2*,3)
13. Jimmy Nilsen 13+1 (3,3,2,3,2*)
14. Adrian Miedziński 3+2 (-,2*,1*,0)
15. Lukas Dryml 11+1 (2*,2,1,3,3)
16. Tomasz Chrzanowski 1 (0,1)

Sparta Wrocław:

1. Greg Hancock 12 (2,3,3,1,2,1)
2. Jacek Krzyżaniak 5+2 (1*,2,1,0,1*)
3. Sebastian Ułamek 12+1 (3,3,2,3,1*,-)
4. Robert Sawina 4+1 (0,2*,0,-,2)
5. Scott Nicholls 0 (0,0,-,-)
6. Krzysztof Słaboń 2 (1,1,0,0)
7. Andrzej Zieja 1 (1,0,-)
8. Martin Dugard 2 (2,0)

Bieg po biegu:
1. RICKARDSSON (63.18), Hancock, Krzyżaniak, Andersson (3:3) (3:3)
2. UŁAMEK (64.22), Kowalik, Jaguś, Sawina (3:3) (6:6)
3. NILSEN (63.38), Dryml, Słaboń, Nicholls (5:1) (11:7)
4. UŁAMEK (64.06), Dryml, Zieja, Kowalik (w/u) (2:4) (13:11)
5. NILSEN (63.62), Krzyżaniak, Andersson, Nicholls (4:2) (17:13)
6. HANCOCK (64.87), Sawina, Dryml, Jaguś (d) (Rickardsson - w2) (1:5) (18:18)
7. DRYML (64.53), Miedziński, Słaboń, Zieja (5:1) (23:19)
8. HANCOCK (64.92), Jaguś, Krzyżaniak, Chrzanowski (2:4) (25:23)
9. RICKARDSSON (62.78), Ułamek, Andersson, Sawina (4:2) (29:25)
10. DRYML (64.31), Dugard, Chrzanowski, Słaboń (4:2) (33:27)
11. UŁAMEK (63.03), Nilsen, Miedziński, Słaboń (3:3) (36:30)
12. RICKARDSSON (63.14), Jaguś, Hancock, Krzyżaniak (5:1) (41:31)
13. NILSEN (63.21), Hancock, Ułamek, Andersson (3:3) (44:34)
14. JAGUŚ (63.91), Sawina, Krzyżaniak, Miedziński (3:3) (47:37)
15. RICKARDSSON (62.73), Nilsen, Hancock, Dugard (5:1) (52:38)

NCD: Rickardsson - 62.73 sek. w XV biegu

Offline

 

#6 18-11-2009 21:52:25

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

9.Kolejka DMP



Niedziela 08.04.2001r. Grudziądz w ramach rozgrywek DMP do tego miasta przyjeżdża Apator Toruń. Rozpoczyna się mecz. od początku aż do końca jest wyrównany. Ostatni bieg to wyścig zawodników najlepszych. Przed niem gospodarze wygrywają dwoma punktami. Stało się. Ku rozpaczy kibiców Nilsen i Rickardsson wygrywają podwójnie z Klindbergiem i Jensenem. Toruń wywozi punkty.

Niedziela 06.05.2001r. Początek mógłby być identyczny. Znów gospodarzą przyjdzie jechać bardzo ciężki mecz. GKM ostatnio miewa same mecze będące na wyrównanym poziomie. Minimalna wygrana u siebie z Piłą była spektakularna, by w następnej kolejce bieg dodatkowy przeważył o porażce w Gorzowie. Toruń znów będzie bronił fotela lidera, a zespół GKM-u wzmocniony Hamillem, walczył o kolejne punkty i lepszą pozycję w tabeli. Do Grudziądza nie przyjechał Mirosław Kowalik, za którego stosowany będzie zapis o ZZ, zaś w ekipie gospodarzy brakuje Tomasa Suchanka, który tradycyjnie w meczu z Toruniem wystąpić nie może.

Mecz znów wyrównany. Pierwszą wyraźną przewagę goście uzyskali po biegu młodzieżowców, który jest ich stałym dostawcą punktów. Dryml i Chrzanowski przyjeżdżają do mety na pierwszych miejscach i przewaga Apatora wynosi 6 punktów.

Na owalu w Grudziądzu szalał Hamill, zdobywając po swoich czterech startach komplet punktów. Wiernie w zdobywaniu punktów pomagał Niklas Klindberg. Przed biegami nominowanymi jednak, goście prowadzili czterema oczkami. Trenerzy do walki posłali następujące pary:

Nilsen / Jaguś vs Darkin / Dados
Rickardsson / Screen vs Hamill / Klindberg



Pierwszy z Biegów nominowanych pada łupem gospodarzy. Wygrywają go w stosunku 4:2 i przed ostatnim biegiem strata to tylko 2 punkty. Bieg nr15. Najważniejszy moment dzisiejszego spotkania. Niepokonany Hamill musiał wygrać. Jego partner musiał zdobyć punkt, aby był bieg dodatkowy. To było nie tylko realne ale i prawdopodobne. Bieg się rozpoczął wyszli spod taśmy równo. Ta czoło wysunął się Rickardsson i wiózł do mety pewne zwycięstwo. Za nim dwoił i troił się Billy Hamill. Jeden z jego ataków zakończył się upadkiem i kontuzją amerykanina. Tony Wygrywa przed Niklasem i Joe. Toruń wychodzi z opresji po raz kolejny.
GKM Grudziądz - Apator Toruń 43:47

GKM Grudziądz:
9. Niklas Klingberg 13 (3,2,2,3,1,2)
10. Paweł Staszek 0 (0,0,0,0)
11. Sergiej Darkin 9 (t,3,3,-,3)
12. Robert Dados 6 (1,1,0,3,1)
13. Billy Hamill 12 (3,3,3,3,w) - kontuzjowany
14. Sławomir Mendera 1 (0,1,0)
15. Robert Kempiński 2 (1,0,1)
16. Rafał Osumek 0 (0)

Apator Toruń:
1. Tony Rickardsson 13+1 (2,3,2,2,1*,3)
2. Wiesław Jaguś 5+3 (1*,2,1*,1*,0,0)
3. Joe Screen 12+1 (2*,2,2,3,2,1)
4. Jimmy Nilsen 10 (3,u,1,2,2,2)
5. Mirosław Kowalik ZZ
6. Tomasz Chrzanowski 3 (-,3,u)
7. Lukas Dryml 4+3 (1*,0,2*,1*)
8. Adrian Miedziński NS

Bieg po biegu:
1. KLINGBERG (67.55), Rickardsson, Jaguś, Staszek (3:3) (3:3)
2. NILSEN (67.90), Screen, Dados, Osumek (Darkin - t) (1:5) (4:8)
3. HAMILL (68.24), Jaguś, Dryml, Mendera (3:3) (7:11)
4. DARKIN (69.45), Screen, Kempiński, Dryml (4:2) (11:13)
5. HAMILL (68.01), Screen, Jaguś, Staszek (3:3) (14:16)
6. RICKARDSSON (67.66), Klingberg, Dados, Nilsen (u) (3:3) (17:19)
7. CHRZANOWSKI (70.35), Dryml, Mendera, Kempiński (1:5) (18:24)
8. DARKIN (68.35), Rickardsson, Jaguś, Dados (3:3) (21:27)
9. SCREEN (68.26), Klingberg, Nilsen, Staszek (2:4) (23:31)
10. KLINGBERG (67.31), Rickardsson, Kempiński, Chrzanowski (u) (4:2) (27:33)
11. HAMILL (67.81), Screen, Dryml, Mendera (3:3) (30:36)
12. DADOS (68.15), Nilsen, Klingberg, Jaguś (4:2) (34:38)
13. HAMILL (68.76), Nilsen, Rickardsson, Staszek (3:3) (37:41)
14. DARKIN (68.50), Nilsen, Dados, Jaguś (4:2) (41:43)
15. RICKARDSSON (67.13), Klingberg, Screen, Hamill (w/u) (2:4) (43:47)

NCD: Rickardsson - 67.13 sek. w XV biegu

Widzów: 2.851
Wpływy: 114.051 zł

Offline

 

#7 20-11-2009 14:26:11

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

Wypowiedzi Pomeczowe:



Grzesiekfdg: I znów się udało. Muszę chyba przestać używać słów typu "udało", "szczęście" czy "fart". Mimo, że już kilka meczów było na styku to my wychodziliśmy z potyczek zwycięsko. Najbardziej cieszą na pewno wyniki pozytywne dla nas z silnymi przeciwnikami na obcym torze. Do tych najtrudniejszych zalicza się derbowy pojedynek w Grudziądzu. Nie wiadomo jak skończyłoby się, gdyby na tor nie upadł Hamill. Był tego dnia niepokonany a już dwa razy przedzierał się na czoło stawki po przegranym starcie. Gdyby padł wynik 4:2 potrzebny byłby bieg dodatkowy. Na szczęście to Apator dał radę i już myślami jestem przy kolejnym niełatwym pojedynku z Rybnikiem. Jedziemy jednak u nas więc myślę, że kilku żużlowców dostanie swoją szansę na torze do pokazania się kibicom.

Tomas Suchanek:
Byłem tego dnia w parkingu. Wróciłem do Grudziądza zaledwie po jednej kolejce przerwy. Tym razem nie mogłem wystąpić w pojedynku. Starałem się być bezstronny, pomagając obu moim polskim drużynom. Wynik mnie nie dziwi. Trzeba przyznać, że to Toruń dysponuje większą siłą, a trudny tor nie wystarczy by zatrzymać tak znakomitych zawodników.

Offline

 

#8 26-11-2009 17:36:36

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

Lidera mamy za skarby go nie oddamy...




Apator Toruń kroczy w lidze od zwycięstwa do zwycięstwa. Trudno się dziwić  doskonałym nastrojom panującym w drużynie. Torunianie odprawiają kolejnych faworytów ligi, a po sensacyjnej porażce największego rywala z Piły poniesionej w Łodzi, Pierniki oddalają się w tabeli. Według znawców speedwaya to żadna niespodzianka. Toruń ma wszystko. Począwszy od świetnej polityki transferowej, po świetnych zawodników i obiekt. Kontuzje trapiące zespół są być może nawet i wzmocnieniem. Kowalik, za którego można stosować ZZ, nie radził sobie najlepiej. Jadący za niego zawodnicy zdobywają większą sumę punktów. Inna broń Torunian to bez wątpienia formacja juniorska z Drymlem i Chrzanowskim oraz Anderssonem i Miedzińskim. Na każdej pozycji jest dubler a zawodnicy poza meczowym składem zarabiają na klub na wypożyczeniach. Porażka na stadionie Bydgoszczy to jak narazie jedyna i przed najciekawszymi spotkaniami z wielkimi drugiej konferencji i kolejnych meczach z Polonią na kolejne się nie zanosi.

Offline

 

#9 27-11-2009 20:51:26

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

10.Kolejka DMP


Dziś na stadionie przy Broniewskiego gospodarze podejmowali ekipę ROW-u Rybnik. Skład gości pozwalał na przedmeczowe marzenia o emocjach. Rzeczywistość jednak plany gości dość szybko zweryfikowała. Toruń do spotkania przystępował osłabiony brakiem Tomasza Chrzanowskiego. Uznano, że lepszym rozwiązaniem w tym spotkaniu będzie wystawienie pary Paszko (poz.nr2) - Miedziński (poz.nr6). Dawid ustawiony obok lidera drużyny miał zdobywać cenne doświadczenie i pierwsze w tym sezonie punkty. Przed tym spotkaniem miał 9 okazji do jazdy w biegach, lecz wszystkie jego próby kończyły się zerowym dorobkiem punktowym. Adrian to jak wiadomo ligowy etatowiec, będący w składzie niemal w każdej kolejce. Kolejne sześć biegów 16-latka równało się kolejnej porcji doświadczenia i biegów do sklasyfikowania ligowego. Poza wymienionymi zawodnikami skład wyglądał bardzo mocno. Wszyscy liderzy z Rickim, Screenem i Nilsenem na czele. Skład dopełniali Wiesław Jaguś na pozycji rezerwowego oraz Lukas Dryml jako młodzieżowiec z siódemki.

Rybnik do Kujawsko-Pomorskiego przyjechał z chęcią sprawienia niespodzianki. W składzie widniały nazwiska znakomitego w tym sezonie Karlssona, a także Kargera, Zorro i powracającego na stare śmieci Kościechy. W żużlowych kątach bardzo głośno mówi się o fakcie walki o Kostka po powrocie do Torunia. Zawodnik nie będzie jeździł w swoim klubie, z powodu zbyt silnej rywalizacji. Chęć przedłużenia kontraktu deklaruje ROW, jednak wstępne zainteresowanie zgłosiły ponoć kluby z Ostrowa, Grudziądza i Gniezna. Być może do walki przystąpią kolejne kluby.

W pierwszym biegu gospodarze pokazali swoją dominację. Młodego Paszko zastąpił rezerwowy Jaguś i wynik 5:1 w otwierającym mecz wyścigu stało się faktem. Genialne zawody od początku meczu rozgrywał Lukas Dryml, który w sześciu występach zaliczył aż 16 punktów, będąc po raz kolejny w sezonie najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny.

Do walki w meczu desygnowany nie był lider gości, znajdujący się na rezerwie, Karlsson. Torunianie nie ryzykując kontuzji liderów, zastępowali ich w kolejnych występach. Skutkiem zmian Dryml i Miedziński jechali sześciokrotnie, Paszko zdobył pierwsze punkty w czterech dzisiejszych biegach a normę klasyfikującą czyli trzy biegi jechał Jaguś.

Goście w całym meczu odnieśli tylko trzy biegowe zwycięstwa. Było to w drugiej części zawodów kiedy to mecz zaczął być ciekawy. Kibice oglądali kolejne przekonywujące zwycięstwo Pierników, a Apator zdobył kolejne punkty i czeka na wyniki spotkań najgroźniejszych rywali.


Apator Toruń - ROW Rybnik 50:40


Apator Toruń:
9. Tony Rickardsson 8+1 (3,3,-,-,2*)
10. Dawid Paszko 2 (-,1,1,0,0)
11. Jimmy Nilsen 6+1 (2,3,-,1*)
12. Joe Screen 11+1 (1*,3,2,3,2)
13. Mirosław Kowalik ZZ
14. Adrian Miedziński 2 (1,0,0,0,0,1)
15. Lukas Dryml 14+2 (2*,3,3,2,3,1*)
16. Wiesław Jaguś 7+1 (2*,3,2)

ROW Rybnik:

1. Adam Pawliczek 6+1 (0,1*,1,3,1)
2. Robert Kościecha 9 (1,2,3,0,3)
3. Mads Korneliussen 2+1 (0,1,u,1*)
4. Magnus Zetterstroem 9+1 (3,2,2,2*,0)
5. Brian Karger 9 (2,u,3,1,3)
6. Rafał Szombierski 1+1 (0,1*,0)
7. Mariusz Węgrzyk 4 (0,2,2)
8. Mikael Karlsson NS

Bieg po biegu:
1. RICKARDSSON (63.20), Jaguś, Kościecha, Pawliczek (5:1) (5:1)
2. ZETTERSTROEM (63.15), Nilsen, Screen, Korneliussen (3:3) (8:4)
3. JAGUŚ (64.18), Karger, Miedziński, Szombierski (4:2) (12:6)
4. NILSEN (62.00), Dryml, Korneliussen, Węgrzyk (5:1) (17:7)
5. RICKARDSSON (62.33), Kościecha, Paszko, Karger (u) (4:2) (21:9)
6. SCREEN (64.40), Zetterstroem, Pawliczek, Miedziński (3:3) (24:12)
7. DRYML (65.10), Węgrzyk, Szombierski, Miedziński (3:3) (27:15)
8. KOŚCIECHA (63.17), Screen, Pawliczek, Miedziński (2:4) (29:19)
9. DRYML (64.04), Zetterstroem, Paszko, Korneliussen (u) (4:2) (33:21)
10. KARGER (62.44), Dryml, Nilsen, Szombierski (3:3) (36:24)
11. DRYML (65.73), Węgrzyk, Korneliussen, Miedziński (3:3) (39:27)
12. SCREEN (62.72), Rickardsson, Karger, Kościecha (5:1) (44:28)
13. PAWLICZEK (64.70), Zetterstroem, Miedziński, Paszko (1:5) (45:33)
14. KOŚCIECHA (63.31), Jaguś, Pawliczek, Paszko (2:4) (47:37)
15. KARGER (64.31), Screen, Dryml, Zetterstroem (3:3) (50:40)

NCD: Nilsen - 62.00 sek. w IV biegu

Widzów: 6.110
Wpływy: 183.312 zł

Offline

 

#10 01-12-2009 16:43:26

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

Toruń, Drugi toruński Turniej Juniorów



W Toruniu odbył się kolejny turniej młodzieży powiązanej w jakiś sposób z zespołem Apatora. Widzowie, którzy poprzez wolny wstęp na imprezę tłumnie zgromadzili się na stadionie, nie mieli prawa narzekać na słabe widowisko. Od początku świetnie prezentował się zwycięzca ostatniej rundy - Erik Andersson. 18-latek doskonale spasowany z torem wygrywał z kolejnymi rywalami, a kiedy pokonał głównego faworyta czyli Lukasa Drymla - testującego w turnieju nowy sprzęt, stał się pewny triumfu z kompletem zwycięstw.

Lukas mimo, iż był murowanym faworytem imprezy przed jej rozpoczęciem póki co nie jest jej najjaśniejszym punktem. Mimo fenomenalnych występów w lidze te zawody traktuje bardziej treningowo. Formą zachwyca młody Andersson, który pełnię swoich umiejętności będzie miał okazję pokazać już w następnej kolejce ligowej.

Do walki z obecnymi reprezentantami klubu włączył się jedynie zdobywca trzeciego miejsca - Chris Harris. tym Passę trzech kolejnych zwycięstw przerwała para Andersson - Dryml i jeden punkt zdobyty w
tym biegu przesądził o biegu dodatkowym, w którym Brytyjczyk nie miał szans z Drymlem.




1. (8) Erik Andersson 12 (3,3,3,3)
2. (11) Lukas Dryml 10+3 (3,2,3,2)
3. (4) Chris Harris 10+2 (3,3,3,1)


4. (5) Adrian Miedziński 8 (2,1,2,3)
5. (12) Andreas Jonsson 7 (2,1,1,3)
6. (1) Tomas Suchanek 6 (1,3,2,0)
7. (2) Tomasz Chrzanowski 5 (2,2,1,w)
8. (6) Łukasz Pawlikowski 5 (1,2,0,2)
9. (3) Dawid Paszko 4 (0,1,1,2)
10. (9) Wojciech Zieliński 4 (1,0,2,1)
11. (10) Przemysław Kłos 1 (0,0,0,1)
12. (7) Arkadiusz Kalwasiński 0 (0,0,0,0)
13. (13) Waldemar Walczak NS
14. (14) Mariusz Puszakowski NS

Bieg po biegu:
1. HARRIS (65.38), Chrzanowski, Suchanek, Paszko
2. ANDERSSON (64.65), Miedziński, Pawlikowski, Kalwasiński
3. DRYML (62.00), Jonsson, Zieliński, Kłos
4. SUCHANEK (63.24), Dryml, Miedziński, Zieliński
5. ANDERSSON (64.72), Pawlikowski, Paszko, Kłos
6. HARRIS (64.42), Chrzanowski, Jonsson, Kalwasiński
7. DRYML (62.08), Suchanek, Paszko, Pawlikowski
8. ANDERSSON (64.04), Miedziński, Chrzanowski, Kłos
9. HARRIS (65.34), Zieliński, Jonsson, Kalwasiński
10. ANDERSSON (62.21), Dryml, Harris, Suchanek
11. JONSSON (65.42), Pawlikowski, Kłos, Chrzanowski (w/u)
12. MIEDZIŃSKI (64.19), Paszko, Zieliński, Kalwasiński
13. DRYML (62.52), Harris

NCD: Dryml - 62.00 sek. w III biegu



Ogólna klasyfikacja po dwóch z trzech zaplanowanych turniejów:



1.Erik Andersson 23     
2.Chris Harris 21
3*.Adrian Miedziński 16
  .Lukas Dryml 16
4.Andreas Jonsson 15
5.Łukasz Pawlikowski 10
6*.Tomasz Chrzanowski 8
  .Przemysław Kłos 8
  .Dawid Paszko 8
7.Tomas Suchanek 6
8.Wojciech Zieliński 4
9.Arkadiusz Kalwasiński 2
-------------------------------
rez1.Waldemar Walczak 5
rez2.Mariusz Puszakowski 2


*W przypadku równej ilości punktów o lepszym miejscu będzie decydował wiek. Im młodszy zawodnik tym większy bonus punktów dodatkowych dostaje.

Offline

 

#11 06-12-2009 13:16:47

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

Przed Wyjazdem do Opola...



Grzesiekfdg:
Przed nami kolejna trudna przeprawa. Wydawałoby się mecz z mało wymagającym rywalem, ale myślę że  będzie nas czekał kolejny dreszczowiec. Jak na Apator przystało zafundujemy naszym kibicom horror - oby jak zwykle z happy end'em. Na mecz nie pojedzie z nami Jimmy, który poprosił o wolne. Jego miejsce w gronie seniorów zajmie najlepszy moim zdaniem kandydat - czyli prezentujący już na pewno seniorski poziom Lukas Dryml. W ten sposób na pozycję juniora wskoczy lider cyklu młodzieżowych zawodów juniorskich - Erik Andersson. Kolejną drobną zmianą będzie występ Adriana Miedzińskiego. Cały czas jeszcze zastanawiamy się czy wystąpi z numerem 6. czy tez 8. Adrian prezentował się lepiej niż Chrzanek podczas ostatniego turnieju. Obawiam się jednak czy młody poradzi sobie na tak wymagającym torze jak ten w Opolu. Myślę, że bardziej doświadczony Tomek może dać nam tę różnicę, która może przesądzi o zwycięstwie bądź porażce. Wtedy Miedziak będzie rezerwowym i w przypadku większej przewagi będzie zastępował naszych. Tradycyjnie za Kowala zastosujemy ZZ. Niestety jeszcze dość długo przyjdzie nam radzić sobie bez niego. Mam nadzieję, że poradzimy sobie i znów to nasza drużyna będzie się cieszyć ze zwycięstwa.

Offline

 

#12 08-12-2009 15:30:22

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

11.Kolejka DMP...



Poniedziałek
, 14.05.2001r. Mały stadion w Opolu była tego dnia areną zmagań dwóch drużyn różniących się od siebie wszystkim. Obie mają inne cele. Obie dysponują diametralnie różnymi środkami finansowymi, zapleczem ekonomicznym i sportowym. Opole to drużyna mająca na koncie znikomą liczbę zwycięstw. Głównym ich celem jest zapewne spokojne utrzymanie się w lidze. Na drodze zrealizowania tego prostego planu stają jednak co rusz inne ekipy pierwszoligowe. Drużyna Apatora to mimo wszystko niespodziewany lider rozgrywek. Było wiadome, że torunianie to zespół mogący walczyć o najwyższe cele jednak przewodzenia w konferencji przed lokalnym rywalem z Bydgoszczy mało kto się spodziewał.

Dzisiaj sprawa triumfu nie była jednak tak oczywista jak fakty przedstawione wyżej. Na stadionie dzisiejszych gospodarzy miało miejsce już kilka niespodzianek. Ostatnia to ta z udziałem Polonii Piła, kiedy to miejscowi ku ogromnej radości na trybunach w biegu dodatkowym rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść.
Kibice, których w Opolu zgromadziło się około 3,5 tys liczyli na kolejny psikus jakim byłoby pokonanie osłabionego Apatora. Toruńskie Pierniki na mecz przyjechały bez Jimmy Nilsena. Miejsce seniorskie zajął Lukas Dryml. W tym przypadku ZZ za Kowala przestawało być atutem. Na pozycjach młodzieżowych Chrzanek z Anderssonem a na rezerwie Miedziak. Gospodarze mieli wszystkie swoje "maszynki do punktów" z Samem Ermolenką na czele. Sprawa wyniku była otwarta.

Od mocnego uderzenia zawody zaczęli faworyci. Po pierwszej serii startów ich przewaga wynosiła osiem pkt. Zwycięzcami biegów byli tylko zawodnicy Apatora. Z zawodników Opola meczowy rytm jako pierwsi złapali
liderzy - Ermolenko i Łabędzki. Dzięki dobrej jeździe tej dwójki i młodzieżowca - Lonnbloma, a także wykorzystanej w stu procentach złotej rezerwie taktycznej, Gospodarze praktycznie zniwelowali straty. Apator prowadził trzema punktami. Po biegu 11. sytuacja dla gości uległa dalszemu pogorszeniu. Para gości zwycięża w stosunku 4-2 i z 10-punktowej przewagi zostaje ostatni. Ostatecznie Apatorkom udaje się przed biegami nominowanymi wrócić do trzypunktowej przewagi i rozpoczynają się najważniejsze wyścig dnia.

14. Wilson & Dudek vs Jaguś & Dryml.



Największe obawy budził na pewno czeski junior Torunia. Lukas jeździł w kratkę, więc kibice upatrywali się swojej szansy w gorszym występie młodziewżowca. Wyścig rozpoczął się od atomowego startu Wilsona. Tuż za nim spod taśmy wyskoczył Dryml. Na początku wyścigu układało się na 4-2 dla gospodarzy, gdyż problemy na starcie miał Wiesław Jaguś. Ten jednak w dalszej części biegu potwierdza wyśmienitą dyspozycję dnia wyprzedzając Dudka i dojeżdżając do mety parą z Lukasem Drymlem.

15. Ermolenko & Łabędzki vs Screen & Rickardsson



Zwycięstwo było już niemal pewne. Niezbędne było tylko dojechanie choćby po jeden punkt, któregoś z liderów Pierników tego dnia. Przyjezdni liczyli na biegowe zwycięstwo na koniec meczu gdyż pod taśmą ustawili się najskuteczniejszy w tym sezonie w całej lidze Rickardsson, a także niepokonany tego dnia Screen, któremu czysty komplet odbierało jedno wykluczenie. Bieg nie porwał publiczności. Kolejność ułożyła się tuż po starcie i Goście dzięki kolejnemu remisowi biegowemu mogli dopisać do swego dorobku kolejne zwycięstwo.


Kolejarz Opole - Apator Toruń 44:49



Kolejarz Opole:
9. Adam Łabędzki 8+1 (2,3,2,0,1*)
10. Sławomir Dudek 3+2 (0,1,1*,1*,0)
11. Sean Wilson 7 (1,2,0,1,-,3)
12. Marek Mróz 0 (0,-,-,-)
13. Sam Ermolenko 18 (2,3,6!,3,2,2)
14. Krzysztof Mikuta 0 (0,0,-)
15. Robert Lonnblom 8+2 (1*,3,2*,1,1)
16. Vaclav Milik 0 (0)

Apator Toruń:
1. Tony Rickardsson 12+2 (3,2*,2,2*,0,3)
2. Lukas Dryml 7+2 (1,0,3,0,2*,1*)
3. Joe Screen 12 (3,3,3,w,3,0)
4. Mirosław Kowalik ZZ
5. Wiesław Jaguś 11+1 (3,2,1*,w,3,2)
6. Tomasz Chrzanowski 2+1 (-,1*,1)
7. Erik Andersson 5 (1,t,2,2)
8. Adrian Miedziński 0 (0)

Bieg po biegu:
1. RICKARDSSON (61.50), Łabędzki, Dryml, Dudek (2:4) (2:4)
2. SCREEN (62.41), Rickardsson, Wilson, Mróz (1:5) (3:9)
3. JAGUŚ (61.46), Ermolenko, Andersson, Mikuta (2:4) (5:13)
4. SCREEN (62.19), Wilson, Lonnblom, Miedziński (Andersson - t) (3:3) (8:16)
5. ERMOLENKO (61.54), Jaguś, Dudek, Dryml (4:2) (12:18)
6. ŁABĘDZKI (61.30), Rickardsson, Jaguś, Wilson (3:3) (15:21)
7. LONNBLOM (64.75), Andersson, Chrzanowski, Mikuta (3:3) (18:24)
8. DRYML (61.96), Rickardsson, Wilson, Milik (1:5) (19:29)
9. SCREEN (63.66), Łabędzki, Dudek, Dryml (3:3) (22:32)
10. ERMOLENKO (62.89), Lonnblom, Chrzanowski, Jaguś (w/u) (8:1) (30:33)
11. ERMOLENKO (62.62), Andersson, Lonnblom, Screen (w/u) (4:2) (34:35)
12. JAGUŚ (64.15), Dryml, Lonnblom, Łabędzki (1:5) (35:40)
13. SCREEN (61.21), Ermolenko, Dudek, Rickardsson (3:3) (38:43)
14. WILSON (63.69), Jaguś, Dryml, Dudek (3:3) (41:46)
15. RICKARDSSON (62.26), Ermolenko, Łabędzki, Screen (3:3) (44:49)

NCD: Screen - 61.21 sek. w XIII biegu

Widzów: 3.234
Wpływy: 64.682 zł

Offline

 

#13 08-12-2009 22:17:01

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

O meczu słów kilka...




Grzesiekfdg:
No jak na Toruń emocji zero <smiech>. A poważnie no to spełniły się moje obawy. Opole postawiło zdecydowany opór i w pewnym momencie byli już o krok od niespodzianki. Cieszę się, że posiadam w zespole grupę profesjonalistów, dla których słowa nerwy i obawy nie istnieją. Gratulacje dla obsługi toru. Dzisiaj sprzyjał walce a mnóstwo ciekawych akcji jakie zobaczyliśmy mogłoby być najlepszą reklamą sportu żużlowego. Bardzo dobry mecz ma za sobą Joe Screen. Na torze pogromców znalazł dopiero w ostatnim występie. Jego wykluczenie z 11-stego biegu uważam za zbyt pochopne. Mimo wielkiego szacunku dla umiejętności sędziego myślę, że w tej sytuacji trochę nas skrzywdził. Cieszę się także z postawy Wiesia i Lukasa, których występ był największą niewiadomą. Tony znów pokazał świetny speedway i prowadził nas jak za rękę do zwycięstwa. Przed nami teraz spory problem. Udajemy się z młodymi do Grudziądza na trzecią rundę MDMP. Faworytem będą gospodarze i myślę, że bardzo trudno będzie wygrać na ich terenie. Zemści się na nas to trzecie, zamiast drugiego miejsca w pierwszej rundzie. Zwycięstwo na torze w Toruniu było niepodważalne, lecz jak już mówiłem faworytem nie będziemy. Późniejsze plany? No cóż DMP!

Wiesław Jaguś: Mecz wyszedł mi jak chciałem. Szkoda tego wykluczenia i to w biegu ze ZRT gospodarzy. Chyba za bardzo starałem się walczyć o zwycięstwo. Upadek był z mojej winy nie mam żadnych pretensji do Sama i przepraszam, że stworzyłem niebezpieczną sytuację na torze. Mimo tego jednego biegu 11+1 to bardzo dobry wyjazdowy wynik. Cieszę się, że moja postawa miała wpływ na formę całej drużyny. Kolejne cenne zwycięstwo w naszym wyścigu po DMP.

Sam Ermolenko: Niestety to kolejna porażka naszego klubu. Moim zdaniem indywidualny występ mogę zaliczyć do tych najlepszych, ale speedway to w dzisiejszym przypadku sport drużynowy. Myślę mimo wszystko, że moi koledzy klubowi to żużlowcy z pasją, która to pozwoli nam wygrywać już niedługo. Pozdrawiam kibiców dziękując za wspaniały doping.

Offline

 

#14 12-12-2009 12:05:15

Grzesiekfdg

Administrator

Punktów :   

Re: Apator Toruń

Kolejny junior w Apatorze...



W dzisiejszym dniu do kadry Apatora dołączył kolejny zawodnik. Przez najbliższy miesiąc dla ekipy z Kujawsko-Pomorskiego punkty zdobywał będzie wypożyczony z ROW-u Rybnik Łukasz Szmid. Młody Polak raczej nie pojeździ w lidze, lecz będzie istotnym wzmocnieniem składu przed zbliżającą się rundą MDMP. Wypełni lukę w składzie, którą tworzył Dawid Paszko. Torunianie wobec słabszych niż zakładano występów są zmuszeni wlczyć już nawet nie o pierwsze miejsce ale o obronę drugiego. To już ósmy junior w tegorocznym zestawieniu drużyny z Torunia. Dwójka zawodników jest wypożyczona, zaś Szmid będzie szóstym młodzieżowcem przebywającym w klubie "na stałe". Pojawia się pytanie o sens tego zakupu, na które odpowiada szkoleniowiec zaspołu:

Grzesiekfdg: Zdecydowaliśmy się na wypożyczenie Łukasza, gdyż jak wiadomo nasza sytuacja w tabeli MDMP nie jest różowa. Nie mówię, że MDMP to nasz priorytet w tym sezonie, na który budujemy skład, aczkolwiek Toruń może sobie pozwolić na transfer, który choć trochę uczyni ekipę silniejszą. Myślę, że Szmid to jeden z bardziej utalentowanych żużlowców młodego pokolenia w Polsce. Nasza drużyna wygląda teraz na bardziej kompletną. Przewiduję zestawienie: Chrzanowski - Zieliński - Miedziński - Szmid - Paszko. Dawid będzie rezerwowym. Nie wykluczamy nawet jeszcze jednego wzmocnienia juniorskiej formacji. Negocjacje prowadzone są z dwoma zawodnikami z jednego klubu. Wtedy Wojciech Zieliński będzie rezerwowym, a Dawid czekał będzie na szanse w lidze bądź kolejnych MDMP za rok.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.redorium.pun.pl www.pokemon-em-pbf.pun.pl www.vasnaruto.pun.pl www.kabum.pun.pl www.ksczarniboguniewo.pun.pl